Dramat Thora. Od godziny próbuje podnieść młot Anity Włodarczyk
ASZdziennik
07 sierpnia 2017, 17:53·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 07 sierpnia 2017, 17:53
4000-letni Asgardczyk przybył do Londynu, aby udzielić Anicie Włodarczyk kilku wskazówek dotyczących rzutu młotem. Wizyta nie poszła jednak po jego myśli.
Reklama.
Pierwszy szok przeżył, gdy pokazał polskiej atletce swój magiczny oręż Mjolnir, a ta przeniosła go z podłogi na pufę, żeby nie porysował paneli.
– Niemożliwe! – zdumiał się syn Odyna.
Kiedy w końcu doszedł do siebie, postanowił zrehabilitować się podczas wspólnego treningu na stadionie.
Anita rzuciła na odległość ponad 82 metrów. Thor z pewnym siebie uśmiechem chwycił jej młot, aby "pokazać, jak to się robi" i chwilę później zamarł. Nie był w stanie oderwać go od ziemi.
Od godziny, ignorując prośby obsługi stadionu o opuszczenie obiektu, bezskutecznie próbuje nadal.
Nie przyjmuje do wiadomości, że w przeciwieństwie do dwukrotnej złotej medalistki z igrzysk olimpijskich, dwukrotnej mistrzyni świata i trzykrotnej mistrzyni Europy, po prostu nie jest godzien.
To jest ASZdziennik. Wszelkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone. Thor podniósł, ale już nie dał rady rzucić.