
Reklama.
– Wiele wskazuje na to, że w tej chwili w PL mamy do czynienia z mechanizmem #astroturfingu –
ogłosiła dziennikarka niepokorna Anita Gargas.
ogłosiła dziennikarka niepokorna Anita Gargas.
Czym jest ten kosmicznie brzmiący termin? To według Wikipedii zjawisko sztucznego generowania protestów udających prawdziwy wk*rw, "podczas gdy rzeczywista tożsamość jej inicjatora i jego intencje pozostają ukryte". The truth is out there.
Inaczej ujął to inny apostoł astroturfingu, brat Karnowski:
– Źródła tego finansowania są zapewne dwojakiego rodzaju: sorosowe i karuzelowo-vatowskie – ujawnił prawdę prosto ze swojego umysłu dodając przy okazji, że władza niepotrzebnie daje na reklamy we Wprost, skoro to wSieci bardziej kocha prezesa.
I kiedy wydawało się, że to tylko rojenia umysłów zmęczonych morderczym wyścigiem do podnóżka prezesa, sprawę rozstrzygnęła ostateczna instancja.
Anonimowi internauci.
To jest ASZdziennik, ale to prawda. ONI KONTROLUJĄ TWÓJ UMYSŁ.