
Reklama.
– Począwszy od lipca zużyte surowce w całym kraju mają być dzielone na dwie części: odpadki do śmietnika i do lasu – wynika z treści nowego rozporządzenia w sprawie selektywnego zbierania odpadów.
Choć w ten sposób odpady zbierane są już w 70 proc. gmin w kraju, dla wielu Polaków będzie to prawdziwa rewolucja.
– To chyba dobra zmiana – ocenia pan Roman, 50-latek z podwarszawskich Łomianek. – Do Kampinosu mam rzut beretem, więc co to za problem rzucić do bagażnika worek czy dwa z całego tygodnia.
Na nowe przepisy przygotowują się już parki narodowe i kompleksy leśne na terenie całego kraju. W Puszczy Białowieskiej wyrąb pod tereny centralnego wysypiska okręgu Podlasia i Białostocczyzny trwa już od wielu miesięcy.
– Prace postępują wzorowo – zapewnia jeden z pracujących na miejscu drwali. – Ryk pił spalinowych spłoszył już okoliczne żubry, więc bez obaw można rozpocząć składowanie plastiku, papieru, szkła i aluminium.
ASZdziennik ustalił, że za zmianami skutecznie lobbowało środowisko ekologów. Uczestnicy akcji „Sprzątanie Świata” i „Czysty Las” coraz częściej narzekali bowiem na rosnącą świadomość ekologiczną Polaków. Na szczęście dzięki wysiłkom Ministerstwa Środowiska zaczyna się powoli pogarszać.
Tymczasem to nie koniec ustawodawczej ofensywy resortu.
Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, już jesienią ruszy akcja przepompowywania smogu znad miast na pozostałe po lasach tereny wysypisk.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.
Autorzy: Rafał Madajczak / @ojciecredaktor, Łukasz Jadaś /@lukaszjadas