
Reklama.
– W biurze Grzegorza Schetyny znaleziono partię niewypał. Trwa ewakuacja całego budynku przy ulicy Wiejskiej 12 – dowiaduje się ASZdziennik.
Pierwsze doniesienia policja otrzymała już w czasie sobotniej konwencji Platformy Obywatelskiej, kiedy z trybuny padła obietnica umorzenia kar za niepłacenie abonamentu, a kamera kilka razy pokazała Hannę Gronkiewicz-Waltz. Policja wzięła to jednak za kolejny kawał – nie jest tajemnicą, że przy każdej konwencji PO ktoś dzwoni z takim doniesieniem z lewego skrzydła "Gazety Wyborczej".
Wtedy jednak partia zaprezentowała swój spot, który w zamierzeniu miał pokazać, że PO potrafi w internet oraz mówi językiem nowoczesnej demokracji i... policjanci nie mieli wyboru.
W gabinecie Grzegorza Schetyny znaleziono nie tylko partię niewypał, ale i cały arsenał politycznych kapiszonów: pomysły na rewitalizację Lecha Wałęsy, oparcie marszu o władzę na Ewie Kopacz i Cezarym Grabarczyku, zamówienie na sterowiec w kształcie Donalda Tuska oraz zestaw kilkudziesięciu wykluczających się poglądów na temat uchodźców.
Szczęśliwie dzięki szybkiej ewakuacji, obyło się bez ofiar. Saperzy jednak nie pozostawiają wątpliwości.
Jedna nierozważna iskra i Platforma Obywatelska przestałaby istnieć.
To jest ASZdziennik, ale w sumie niewiele tu zostało zmyślone.
Autor: Rafał Madajczak / @ojciecredaktor