Fot. Adam Stępień / Agencja Gazeta
Reklama.
Choć starannie nasmarowane narty czekają już w korytarzu jednego z mieszkań na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, nadal nie wiadomo, czy 45-latek będzie mógł udać się na zasłużony wypoczynek.
– Nie wiem w czym problem, przecież nic nie zrobiłem – twierdzi zestresowany Andrzej. – Wystarczy się tylko podpisać pod wnioskiem, czy to naprawdę aż tak trudne? – dopytuje, nerwowo odświeżając służbową pocztę.
Przesłany na warszawski Żoliborz wniosek do szefa mężczyzna uzasadnił m.in. sumiennym wykonywaniem wszystkich zleconych obowiązków i przestrzeganiem przepisów BHP przez niewychylanie się.
Może się jednak okazać, że to nadal zbyt mało – ustalił ASZdziennik.
– Pracownik ma prawo do określonych w ustawie dni wolnych od pracy i corocznych płatnych urlopów; maksymalne normy czasu pracy określa ustawa – wynika bowiem z drugiego ustępu 66 artykułu Konstytucji RP, którego nie przeczytał Andrzej, bo pochodzi z aktu prawnego spisanego w czasie, kiedy obóz Solidarności nie był przy władzy, i który należy bezzwłocznie i przy najbliższej okazji zmienić.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia, oprócz Art. 66 Konstytucji RP, zostały zmyślone.
Autorzy: Rafał Madajczak / @ojciecredaktor, Łukasz Jadaś /@lukaszjadas