
Reklama.
- Dramat Prawa i Sprawiedliwości na Twitterze. Otworzyli przed ludźmi swoje serce, ci nie poznali się na porządnej ksenofobii - dowiaduje się ASZdziennik.
Rzeczywiście, wpis na oficjalnym profilu partii mógł ująć swoją szczerością, za którą chwalona była Beata Szydło po wystąpieniu w Muzeum Auschwitz.
Niestety, ta otwartość zamiast zachęcić internautów do wyrażenia swoich prawdziwych uczuć, stała się sygnałem do bezprecedensowego hejtu.
Internetowe trolle zarzuciły profil PiS mową nienawiści zawierającą odwołania do społeczeństwa otwartego, chrześcijaństwa i ludzkiej przyzwoitości. Tego już było jednak za dużo.
Dlatego wpis został wycofany.
I zastąpiony już tylko zwykłą manipulacją.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.