123rf.com / prezydent.pl
Reklama.
– Spanikował dziś po południu, gdy tylko Sąd Najwyższy orzekł, ze prawo łaski może być stosowane jedynie wobec osób, których winę stwierdzono prawomocnym wyrokiem – mówi ASZdziennikowi współlokator roztrzęsionego studenta. – Coś go tknęło i zacząć nerwowo grzebać w swoich notatkach i internecie.
Jak ustalił ASZdziennik, obawy 20-latka były uzasadnione.
Zestresowanego Przemka zaniepokoiły znalezione w sieci wypowiedzi wysoko postawionego absolwenta wydziału prawa na UJ, który nie tak dawno twierdził, że stosując prawo łaski postanowił uwolnić polski wymiar sprawiedliwości od sprawy Mariusza Kamińskiego.
– Problem w tym, że absolwent uwalniał wymiar sprawiedliwości od Kamińskiego w chwili, gdy jego wyrok był nieprawomocny – tłumaczy kolega Przemysława. – Zdaniem Sądu Najwyższego prezydent zatem nie mógł go ułaskawić.
Egzamin za pasem, a w pokoju studenta podręczniki i ręcznie spisane notatki z wykładów chaotycznie mieszają się z wydrukami wypowiedzi prezydenta Rzeczpospolitej i negującymi wyrok Sądu Najwyższego komentarzami publicystów zamieszczonymi na Twitterze.
Sprzeczne wersje mocno podkopały pewność siebie Przemka. Jak twierdzi jego kolega, na zbliżającym się nieuchronnie egzaminie z prawa konstytucyjnego odpowiedzi wybierze najprawdopodobniej losowo.
Jak ustalił ASZdziennik, w tej chwili Przemek nie wie już bowiem, komu może zaufać, i co z przyswojonej w ciągu minionych dwóch lat wiedzy było prawdą, a co tylko opinią paru kolesi.
To jest ASZdziennik. Wszelkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.
Autor: Łukasz Jadaś /@lukaszjadas