
Reklama.
– Jesteście mile widziane przez Polaków bez względu na waszą wysokość, koszt polityczny i sektor gospodarki, w który uderzycie. Różnorodność jest naszą i waszą siłą #WitamyWPolsce – napisała dziś na Twitterze premier Beata Szydło.
Polska stała się tym samym pierwszym w Unii Europejskiej krajem, który zadeklarował tak daleko idącą solidarność i otwartość w kwestii rozwiązania kryzysu migracyjnego.
– Koniec z bierną polityką Niemiec i Francji. Zbyt długo słyszeliśmy słowa "nie da się" i "nie można", "nie stać nas" – stwierdziła premier na konferencji prasowej. – To wstyd, że prawie 40-milionowy kraj przez ostatnie lata uciekał od wzięcia odpowiedzialności za relokację oczekujących na pomoc sankcji.
– Jestem zażenowana poziomem debaty ws. uchodźców – dodała. – Dziś jednak uspokajam: Polska otwiera swoje drzwi i serca, bo jest w stanie poradzić sobie ze wszystkimi sankcjami.
Szefowa rządu podkreśliła, że zobowiązała już Radę Ministrów do natychmiastowego znalezienia środków na zapewnienie wszystkim karom godnego i bezpiecznego pobytu w Polsce.
– To nie jest sprawa politycznej solidarności, tu chodzi o zwykłą chrześcijańską wrażliwość miłosierdzia – stwierdził z kolei szef MSWiA Mariusz Błaszczak. – Chodzi o znaczący sygnał dla coraz bardziej zamkniętego i wizerunek Polski i Polaków na arenie międzynarodowej.
Jak nieoficjalnie dowiedział się ASZdziennik, Mariusz Błaszczak nie poprzestanie na pustych deklaracjach, a środki na sfinansowanie sankcji znajdzie także w swoim resorcie.
– Serce miłosierne potrafi dzielić swój chleb z sankcjami, serce miłosierne otwiera się, aby przyjmować sankcje oraz kary – przypomniał w rozmowie z ASZdziennikiem słowa papieża Franciszka szef MSWiA.
To jest ASZdziennik. Wszelkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.
Autor: Łukasz Jadaś /@lukaszjadas