123rf.com
Reklama.
"A czy Niemcy w Berlinie to zdają dziś maturę z polskiego?" "Męczennik poddańczego systemu edukacji!", "Robert, jesteśmy z Tobą! #pamiętamy" – to tylko niektóre ze słów poparcia, które pod adresem dzielnego 19-latka zamieścili na Twitterze czołowi prawicowi publicyści.
– Wszystko zaczęło się już po pierwszym zadaniu, w którym po wysłuchaniu nagrania trzeba było wskazać które zdania są richtig, a które falsch – wynika z relacji świadka zasiadającego w komisji maturalnej. – Robert pobladł, po czym chwycił za brudnopis i przekształcił go w narodowy manifest.
"Polacy przeciw umlautom", "Gwarancją państwa wielkiego śmierć testów wyboru wielokrotnego" – dało się słyszeć z sali egzaminacyjnej. Jak ustalił ASZdziennik, ma to być protest wobec napływu obcego języka na arkusz, który miał być przepustką Roberta na studia wyższe.
– Robert od godziny dumnie stoi w bezruchu i swój długopis trzyma uniesiony niczym racę – wynika z relacji pierwszych maturzystów, którzy zdążyli ukończyć egzamin.
Na linii komisja egzaminacyjna - 19 latek wciąż trwają napięte rozmowy. Nauczyciele chcą przekonać maturzystę, że polecenia są w języku polskim, i to one dyktują tu warunki.
"Kiedyś jeszcze nadejdzie nasz czas!" – wciąż wykrzykuje Robert, choć już wie doskonale, że czas ten nadejdzie w czasie matur poprawkowych.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.
Autor: Łukasz Jadaś / @lukaszjadas