
Reklama.
"Opisz uprawnienia, kompetencje i odpowiedzialność prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej" – miało brzmieć jedno z zadań na tegorocznej maturze z WOS-u.
To, że pytanie jest podchwytliwe, zauważyli jedynie nieliczni maturzyści.
– W brudnopisie zapisałam w pierwszym odruchu zwierzchnictwo sił zbrojnych i prawo weta ustawodawczego, ale kompletnie mi to nie pasowało – tłumaczy wciąż roztrzęsiona Justyna Pakulska, maturzystka z Liceum Ogólnokształcącego im. A. Witkowskiego w Krakowie.
Olśnienie przyszło w ostatniej chwili. 19-latka od roku pilnie przygotowywała się na każdą lekcję WOS-u i od deski do deski czytała najważniejsze dzienniki oraz tygodniki opinii, lecz dopiero w czasie matury udało się jej połączyć fakty.
– Już prawie przekreśliłam marzenia o karierze w korpusie dyplomatycznym, gdy nagle coś mnie tknęło – przyznaje. – Zdecydowałam, że skoro nawet ja nic o nich nie słyszałam, jedyną prawidłową odpowiedzią będzie brak odpowiedzi.
Nie wszyscy doszli jednak do tych samych wniosków.
– Wspomniałem o biegówkach, ale nie starczyło mi czasu na zjazdowe – mówi Kamil Kownacki, uczeń jednego z liceów w Bydgoszczy. – Akcję odpowiedzi osadziłem w szczycie sezonu na Podtatrzu w czasie szczytu Unii Europejskiej, więc mam nadzieję na chociaż pół punktu.
Jak ustalił ASZdziennik, to nie jedyna pułapka myślowa zastawiona w tym roku przez Centralną Komisję Egzaminacyjną.
W zadaniu polegającym na uszeregowaniu hierarchii najważniejszych stanowisk w państwie do wyboru był bowiem tylko prezydent, marszałkowie Sejmu i Senatu oraz szef Rady Ministrów.
To jest ASZdziennik. Wszystkie wydarzenia zostały zmyślone.
Autor: Łukasz Jadaś / @lukaszjadas