
Reklama.
– Do internetu wyciekł szokujący film, na którym polski polityk za coś przeprasza. Jeśli film okaże się prawdą, może na zawsze zmienić polską politykę – dowiaduje się ASZdziennik.
Do tej pory istnienie filmiku było tajemnicą poliszynela, jednak pytani o niego politycy zdecydowanie zaprzeczali.
– Przeprosiny? Co to za słowo? Nie znam. To coś z meblarstwa? – rozkładał ręce szef dużego klubu w Sejmie.
– Wszystkiego się wyprzemy. Przecież na braku przepraszania zbudowaliśmy całą swoją politykę społeczną! – dodawał inny.
Tymczasem wideo istnieje. Niestety autentyczności nagrania nie udało się nam potwierdzić u jego bohatera, który usunął się w cień.
Jak dowiaduje się ASZdziennik, zaszył się w przebraniu ministra w ministerstwie nauki.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.(r)