
Reklama.
Śledztwo ASZdziennika rzuca nowe światło na kulisy zwolnienia Roberta Makłowicza z Telewizji Polskiej. Ze scenariusza jednego z odcinków programu "Makłowicz w Podróży" do którego dotarliśmy wynika, że znany kucharz ugotował zupę z brukselki, a następnie publicznie pochwalił jej unikalne walory smakowe.
– Skończyły się czasy, gdy telewizja publiczna mydliła widzom oczy i działała na zlecenie obcych rządów i zagranicznych instytucji – mówi w rozmowie z ASZdziennikiem prezes TVP Jacek Kurski. – Wszyscy wiemy, że nie była to brukselka przez małe "b" - podkreśla.
Makłowicza pogrążył m.in. przepis dołączony do scenariusza. Wynika z niego, że w składzie zupy oprócz brukselki znalazły się zioła prowansalskie i ziele angielskie.
– Kucharz swoją polewką częstował zgromadzonych wokół niego przypadkowych przechodniów. Wśród nich były małe dzieci – podkreśla Kurski i zaznacza, że sprawę skieruje do Rady Etyki Mediów.
To nie pierwszy taki wybryk znanego kucharza. Jacek Kurski ujawnił, że w czasie jednego z odcinków kontrowersyjnego programu Makłowicz nieprzypadkowo ugotował barszcz prowokująco i jednoznacznie czerwony zamiast czystego białego. Ten spór rozwiązano jednak polubownie po zabieleniu zupy gęstą śmietaną.
Tym razem o porozumienie będzie trudniej.
Wszystko wskazuje bowiem na to, że zupa z brukselki to dopiero początek kłopotów Roberta Makłowicza.
ASZdziennik dotarł do materiałów filmowych na których widać, jak znany kucharz lepi pierogi.
Ruskie pierogi.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia są zmyślone.
Autorzy: Rafał Madajczak / @ojciecredaktor, Łukasz Jadaś / @lukaszjadas