Pixabay.com
Reklama.
– Chcieli, żeby między ich konsolami nie było bardzo dużej różnicy wieku - zdradza nam bliski przyjaciel rodziny. – Na spotkaniach rodzinnych cały czas dopytywaliśmy, kiedy możemy się spodziewać miłej nowiny. Zwłaszcza, że czas goni, a za trendami nadążyć coraz trudniej.
W rozmowie z ASZdziennikiem zapewnia, że sprzęt od Sony jest ich oczkiem w głowie, a ze Switchem nie będzie inaczej.
Magda i Jakub nie kryją dumy, choć przyznają, że wcześniej długo wahali się, czy są gotowi na kolejny duży krok i wielką zmianę w ich życiu.
– Pamiętamy pierwsze miesiące z PlayStation – wspominają ze wzruszeniem. – W czasie długich nieprzespanych nocy było co prawda ciężko, ale nigdy nie zamienilibyśmy tego pięknego czasu na nic innego – podkreślają.
W marcu minie bowiem rok odkąd radość w życie młodego małżeństwa wniosła długo wyczekiwana PlayStation 4. I choć Wróblewscy o zamówieniu nowej konsoli Nintendo zadecydowali już na początku roku, to o rychłym nadejściu Switcha poinformowali dopiero, gdy firma kurierska umożliwiła śledzenie paczki.
– Gdy przeczytaliśmy pierwsze całkiem entuzjastyczne recenzje "Zeldy" i dostaliśmy maila od kuriera stwierdziliśmy, że nie będziemy dłużej czekać – mówi ASZdziennikowi Jakub. - Poza tym Magdzie zależało, żeby zagrać w "Zeldę" jeszcze zanim dobije do 40 poziomu w "Horizon Zero Dawn" – podkreśla.
– Zawsze będzie przy mnie i nigdy jej nie opuszczę, zwłaszcza że po wyjęciu ze stacji dokującej nadal można kontynuować przygodę – zapewnia Magda,a po chwili wspólnie z mężem zaczynają uroczo przekomarzać się, kto bardziej pokocha owoc ich wspólnej miłości do elektronicznej rozrywki.
I choć Wróblewscy nadal w napięciu czekają na pojawienie się w domu konsoli od Nintendo, Magda już teraz nieśmiało myśli o kolejnym powiększeniu domowej rodziny konsol.
– Jako pierwsza dowiedzą się jednak najbliżsi – zapewnia, nieśmiało scrollując stronę internetową z zapowiedzią firmowanego logiem XBoxa "Project Scorpio".
To jest ASZdziennik. Wszelkie cytaty i wydarzenie zostały zmyślone.
Autorzy: Rafał Madajczak / @ojciecredaktor, Łukasz Jadaś / @lukaszjadas