Fot. 123rf.com
Reklama.
– 7 miliardów ludzi minutą ciszy uczciło fakt, że od teraz ich los zależy od faceta, który jest skrzyżowaniem Janusza Korwin-Mikkego, Króla Juliana i rozkapryszonego trzylatka – donoszą światowe agencje.
Miliony milczących ludzi pojawiły się na ulicach Teheranu, Berlina, Buenos Aires i Czengdu po raz ostatni pożegnać rzeczywistość, która właśnie się skończyła.
– Może i było między nami różnie, ale kto by to w takiej chwili rozpamiętywał – powiedziała pogrążona w głębokiej zadumie ludzkość do planety Ziemi.
– Nie życzę sobie takich porównań. Ja wiem, gdzie leży Europa – wyraził z kolei oburzenie rozkapryszony trzylatek z Frankfurtu nad Menem.
– A ja siem cieszem. Wszystkie kobitki nasze! – kontruje Król Julian ze swojego gabinetu w NSA.
Jak dowiaduje się ASZdziennik, do minuty ciszy nie dołączyły jedynie Rosja i Polska.
W tym czasie w tych krajach odbywały się pokazy fajerwerków.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.(r)