
Reklama.
Grupa etnografów z Uniwersytetu Warszawskiego odnalazła 17-letnią Maję Z., której dokonale zachowana oś czasu na Facebooku nie nosi żadnych znamion "On Hold", nowego singla The xx.
– Jezu, czy wy wszyscy musicie się dzielić się na Fejsie wszystkim czego słuchacie?! – mówi w rozmowie z ASZdziennikiem i wychodzi trzaskając drzwiami.
Badacze przypominają, że od premiery nowej płyty brytyjskich gwiazd niezależnego popu minął niemal tydzień, a w środowisku rdzennych hipsterów album zaczął uchodzić za odgrzewany kotlet.
Sytuacja jest o tyle zdumiewająca, że w tym czasie występ The xx na festiwalu Open'er zdążyli potwierdzić już jego organizatorzy.
– Szokujące – komentuje krótko prof. Janusz Rozwadowski z Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie. – Do tej pory byliśmy przekonani, że takie sytuacje zdarzają się tylko w przypadku osób powyżej 30 roku życia, którym coraz trudniej nadążyć za nowymi premierami, i które na Facebooku piszą, że po 2000 roku już nic dobrego w muzyce nie powstało.
– Jak nie będzie w tym czasie nic ciekawszego, to może i pójdę! – ściszając na chwilę debiut Queens of The Stone Age krzyczy zza drzwi Maja, zapytana czy planuje zobaczyć The xx w czasie tegorocznego Open'era.
Na podstawie badań i wywiadów z nastolatką, naukowcy będą próbowali zrekonstruować media społecznościowe sprzed premiery "I See You".
Kolejna wyprawa polskich etnografów do Łomianek zaplanowana jest na marzec, po premierze nowych albumów Dirty Projectors i The Shins.
To jest ASZdziennik. Wszelkie cytaty i wydarzenie zostały zmyślone.
Autor: Łukasz Jadaś / @lukaszjadas