
Reklama.
- Policyjny koń Andrzej znalazł się wśród głosujących w Sali Kolumnowej. Złożył ślubowanie na posła tuż przed głosowaniem - dowiaduje się ASZdziennik.
Jak się okazało, było ze strony Jarosława Kaczyńskiego mistrzowskie posunięcie.
Bo kot się wstrzymał.
To jest ASZdziennik. Wszelkie wydarzenia i cytaty są jeszcze zmyślone. (r)