PILNE: Dramat 38-latka. Za bardzo uwierzył w swoje teksty [18+]
ASZdziennik
04 grudnia 2016, 09:17·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 04 grudnia 2016, 09:17
To nie braki techniczne czy niewłaściwy trening. O porażce w walce wieczoru KSW zadecydowało coś innego.
Reklama.
– Przeciwnik Mariusza Pudzianowskiego w 50-sekundowej walce wieczoru za bardzo uwierzył w swoje teksty i to go zgubiło – donoszą media w całym kraju.
38-latek zaczął w stylu "Wita was król" Gangu Albanii.
– "Albańska królewna podaje mi sztylet/Który zdobyłem jak mieszkałem w Pile/Zanurzam go w koksie co ma straszną moc/Aż na samą myśl z nosa lecą gile" – na taki tekst postawił zawodnik, ale na Mariuszu Pudzianowskim nie zrobiło to wrażenia i po 20 sekundach wyprowadził pierwszy z groźnych ciosów.
Jego przeciwnik nie dawał jednak za wygraną. Ale to nic nie dało.
Kiedy miał wyrecytować "rzucam kartami jak ninja gwiazdkami i wszyscy są rozjebani", sędzia ogłosił koniec walki.
W rytmie "Kocham Cię, robaczku mój/Malutki tyci tyci tyci".
To jest ASZdziennik. Wszelkie cytaty oprócz tych ujętych w cudzysłów zostały zmyślone. A panu Królowi życzymy powodzenia na treningach, bo generalnie kibicujemy ludziom, którzy potrafią to czego my nigdy nie.(r)