Fot 123rf.com
Reklama.
- Policja antynarkotykowa weszła do szatni Legii Warszawa po meczu z Borussią. Funkcjonariusze chcą się dowiedzieć, co było palone przed meczem - donoszą niemieckie media po kosmicznym meczu w Dortmundzie.
Funkcjonariusze od razu wzięli się do roboty przepytując piłkarzy i sztab trenerski, w tym Mariusza Czerkawskiego, który odpowiadał za część taktyki na ten mecz.
Mistrzowie Polski zostali jednak po krótkim badaniu oczyszczeni z wszelkich podejrzeń.
Okazało się, że oni po prostu tacy są.
To jest ASZdziennik dla drużyny, która wymknęła się dziś wszelkiemu pojmowaniu.(r)