
Reklama.
– Redakcje najważniejszych serwisów prawicowych skarżą się, że nie otrzymały jeszcze od Jarosława Kaczyńskiego umówionych tekstów referencyjnych recenzji "Smoleńska" – dowiaduje się ASZdziennik.
– Nasi recenzenci nie wiedzą co myśleć, a deadline już minął – mówi nam redaktor wPolityce.pl
– Jasne, dostaliśmy ocenę 10/10, ale bez żadnego tekstu. Opublikowaliśmy ją oczywiście, ale nawet nasi czytelnicy czekają na jakieś argumenty – ujawnia z kolei nasze źródło w Niezalezna.pl.
Tymczasem nasi informatorzy na Nowogrodzkiej ujawniają przyczyny opóźnień. Które niestety nie napawają optymizmem.
– Jarosław Kaczyński utknął na próbie oddania stylu Samuela Pereiry, a przed nim jeszcze tekst w stylu Tomasza Terlikowskiego – słyszymy.
To jest ASZdziennik, ale to prawda. Żaden z czołowych serwisów prawicowych do momentu pisania tego tekstu nie opublikował jeszcze recenzji "Smoleńska".
Autor: Rafał Madajczak (@ojciecredaktor)