Dramat polskich szczypiornistów. Kupili bilety powrotne, ale nie wrócą, bo awansowali do półfinału
ASZdziennik
18 sierpnia 2016, 15:06·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 18 sierpnia 2016, 15:06
Jak się człowiek spieszy, to się diabeł cieszy.
Reklama.
– Nie tak planowaliśmy sobie mecz z Chorwacją – powiedział reporterowi "Przeglądu Sportowego" Karol Bielecki, który podczas meczu zdobył 12 bramek. – Planowaliśmy za to wspólny powrót z siatkarzami. Kupiliśmy już nawet bilety – dodaje smutny.
Tałant Dujszebajew, trener naszych zawodników, musi teraz przebukować bilety po wygranym meczu.
– Najgorsze jest to, że nie wiem, czy zamienić je na wylot w dniu 19, czy 22 sierpnia – mówi w wywiadzie dla TVP Sport. – Tego nie da się ot tak, po prostu przewidzieć – dodaje.
Dodatkowy problem może również sprawić bagaż naszej reprezentacji.
– Jeśli okaże się, że staniemy na podium będziemy musieli dokupić dodatkowo płatny bagaż podręczny na medale – kontynuuje. – Jak żyć, jak żyć? – pyta przygnębiony.