Fot. Adam Stępień, Kuba Atys / Agencja Gazeta
REKLAMA
– To skandal! Chciałem już przejść do Bundesligi, ale oczywiście się nie udało, bo ktoś w Legii pomylił dokumenty – powiedział na konferencji prasowej zawodnik Legii Warszawa Ondrej Duda. – Podobno do Niemiec wysłali już niejakiego Andrzeja. Kim on właściwie jest, co?! – nie kryje wzburzenia słowacki pomocnik.
Kierownictwo Legii niestety potwierdza, że nie wszystko poszło tak, jak sobie zaplanowano.
– Ktoś faktycznie podpisał wszystkie dokumenty za Ondreja, a potem spolszczył tylko dane osobowe na kontraktach – załamuje ręce Besnik Hasi, nowy szkoleniowiec zespołu.
W klubie trwa teraz sprawdzanie, kto zawinił, bo gra idzie o 5 mln euro. Andrzej Duda tymczasem poszedł do Berlina za kwotę tysięcy razy niższą, czyli za 5000 euro.
I właśnie ta suma okazała się przyczyną porażki. Jak dowiaduje się ASZdziennik, Andrzej Duda był przekonany, że podpisuje podwyżki dla członków rządu.
To jest ASZdziennik. Wszelkie wydarzenie i cytaty zostały na 100% zmyślone.
Autor: Bartek Przybysz / @przbart