
Reklama.
– Chrrrrr, chrrrrrr, chrrrrr – mówi nam zapalony kibic, który już już miał się wciągnąć w mecz Francja-Portugalia, ale zobaczył skrót najlepszych akcji i zasnął.
Na nic półakcje Payeta, na nic prawie interwencje Pepe, na nic sto zbliżeń Cristiano Ronaldo.
– Chrrrr, chrrrr – utrzymuje nasz rozmówca.
Co gorsza, mimo najlepszych chęci i prób wzbudzenia w sobie zainteresowania, to samo dopadło autora tego teks....................................................
To jest Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa...(r)