Anglia zostaje w UE! Berlin zagroził, że 2-letnie negocjacje brexitowe poprowadzi Waszczykowski
ASZdziennik
28 czerwca 2016, 17:24·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 28 czerwca 2016, 17:24
Niesamowity zwrot akcji w sprawie jedności zjednoczonej Europy. I to dzięki Polsce.
Reklama.
– David Cameron zobowiązał się w Brukseli do unieważnienia wyników referendum po tym, jak dowiedział się, że dwuletnie negocjacje w sprawie Brexitu z ramienia Unii poprowadzi Witold Waszczykowski – donoszą brytyjskie media.
– Dwa lata? You're out of your f**cking mind! – miał zareagować premier, gdy usłyszał nazwisko unijnego negocjatora z ust Angeli Merkel.
Co ciekawe, przełom nie był wcale taki pewny. Jak dowiaduje się ASZdziennik, Szwecja i Luksemburg naciskały na niemiecką kanclerz, żeby nie uciekała się do "aż tak nieludzkich metod".
– Potrzebujemy Wielkiej Brytanii w Unii, ale nie w postaci upadłego pseudopaństewka, które byłoby produktem tej dwuletniej dyplomatycznej deprywacji sensorycznej – przekonywał premier Szwecji Stefan Löfven.
Angela Merkel była jednak nieprzejednana, argumentując, że kara za wyjście ze Wspólnoty musi być zapamiętana na dziesięciolecia. Na szczęście do jej wymierzenia nie doszło. Na razie.
Żeby zagwarantować Unii wierność Wielkiej Brytanii, Witold Waszczykowski zostanie przeniesiony na Wyspę Wight tuż przy brzegu Zjednoczonego Królestwa, gdzie jako administrator będzie żywą przestrogą dla Londynu, co go czeka, gdy złamie dane w Brukseli słowo.
Sam Witold Waszczykowski nie był dostępny w czasie pisania tego artykułu. Jak dowiadujemy się w MSZ, minister zajęty był tłumaczeniem dostawcy pizzy, że brak sosu czosnkowego to wina Tuska.
To jest ASZdziennik. Angela Merkel nie zrobiłaby tego Wielkiej Brytanii.(r)