Dramat kolejarzy. Ogłosili gigantyczne opóźnienia pociągów, ale wszystkie przyjeżdżają punktualnie
ASZdziennik
27 czerwca 2016, 09:42·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 27 czerwca 2016, 09:42
Poranna awaria w Warszawie doprowadziła kolejarzy do rozpaczy.
Reklama.
– W godzinach porannych coś się popsuło na dworcu kolejowym Warszawa Wschodnia – dowiaduje się ASZdziennik od jednego z pracowników kolei. – I chociaż profilaktycznie ogłosiliśmy duże opóźnienia pociągów, wszystkie przyjeżdżały planowo – dodaje zrozpaczony.
Usterka techniczna szybko doprowadziła do chaosu na dworcu.
– Czekałam spokojnie na swój opóźniony pociąg, gdy ten planowo wjechał na peron – mówi nam Maria, 28–letnia pasażerka Kolei Mazowieckich. – Całe szczęście, że byłam wtedy na peronie. Staram się teraz wyobrazić miny tych wszystkich, którzy posłuchali komunikatów – dodaje.
– To pociąg miał się spóźnić na mnie, nie ja na pociąg – nie kryje poirytowania pan Piotr, który miał podróżować tego dnia Dartem do Lublina. – Oczywiście, wyszło jak zwykle. Dziękuje kolejarzom, po prostu dziękuję! – mówi zdenerwowany.
To nie była jedyna awaria, która spotkała porankiem pasażerów.
– Konduktorzy w opóźnionych pociągach przestali sprawdzać bilety – mówi nam przerażony rzecznik prasowy PKP Intercity. – A jeśli już to robią, to z planowym opóźnieniem.
To jest ASZdziennik. Wszelkie wydarzenia i cytaty zostały zmyślone. (b)