Reklama.
Reklama.
Reklama.
Nasi chłopcy po raz pierwszy od lat nie grają meczu o honor. Ostatni raz udało się to tak dawno, że nawet, gdybyśmy to przypomnieli, nikt by nie uwierzył. Dziś dzieje się historia. Włącz telewizor, naszą relację i zróbmy te trzy punktu.
ASZdziennik
Mamy to!
Tu miał być wpis, ale nerwy nas zjadają.
Śmialiśmy się kiedyś z Marcina Fabiańskiego, ale bardzo fajnie się chłopak rozwinął. Tak świetnie, że obronił strzał ostatniej szansy Ukraińców.
Fabian...
Przepraszamy, jeśli niektóre wpisy mogą wyglądać na niezrozumiałe. Po prostu nie wiemy, jak się robi relację z ostatniego meczu w grupie, który nie jest meczem o honor.
Poprzedni GIF ma oznaczać: wygrywamy, ale jest to wygrywanie Bronisława Komorowskiego w sondażach przed pierwszą turą. Niby jest, a wiesz, że to może pęknąć w każdej chwili.
Co najwyżej Zbaraża.
Dobra: Nawet Gazeta.pl nie może teraz wyliczyć, że nie przejdziemy do drugiej rundy.
Zła: Jeszcze pół godziny.
Jesteśmy złymi Polakami, nie wierzyliśmy, szydziliśmy, a oni strzelili. Brawo Kuba, brawo wszystkie stany!!!!
Nie jest dobrze. Jodłowiec musi rozgrywać.
Zaczynamy od zmian. Kuba Błaszczykowski wszedł za gościa, o którym nie możemy nic nic napisać, bo nigdy go w pierwszej połowie nie widzieliśmy.
Milik: Dwa słowa: gra swoje.
Lewandowski. Stara się, walczy, ale widać że nie doszedł jeszcze do pełni sił po reklamach.
Zieliński: Kto?
Krychowiak: Dobrze, że PSG nie podpisuje z nim kontaktu dzisiaj.
Jodłowiec: Jest Jodłowcem.
Kapustka: Pamiętacie gwiazdę meczu z Irlandią? To nie on.
CIonek: Za krótko miał kontakt z piłką, żeby go oceniać.
Glik: Jego rodowe nazwisko to Gluck. Oby go nie opuściło.
Pazdan: Dobre interwencje. Z kamienną miną reaguje na bagno, które robią jego koledzy z pomocy.
Jędrzejczyk: Za krótko był na ekranie, żeby go oceniać.
Fabiański: Jedyny człowiek, którego nie winiłbyś za stratę bramki. Bo tyle błędów jego kolegów być przedtem zobaczył.
Niech miarą naszej niemocy świadczy fakt, że gola zza pola karnego próbował właśnie zdobyć Tomasz Jodłowiec. JODŁOWIEC!!!!
Trochę te czarne kulki dzisiaj Robertowi szkodzą.
Ukraińcy grają o honor, jak my nigdy nie graliśmy.
Robert, lubimy cię, ale nie chcemy oglądać takich zdjęć.
Jest 0:0, ale już mamy nasze małe zwycięstwa.
Może nie uwierzycie, ale po czterech minutach powinno być 2:1 dla Polski.
Nieudany strzał Arka Milika.
Strzał Arka Milika!!!
Na miejscy Ukraińców już byśmy się zbierali. Nasz najlepszy człowiek jest już na boisku.
Jego piłkarze dopytują się go, kiedy ten mecz o honor, a on nie wie, co im powiedzieć.
Ostatnie słowo od dziennikarza, który nie pojechał na Euro.
Znamy taktykę na Ukrainę. Adam Nawałka rozpocznie mecz 2. wariantem z bitwy pod Beresteczkiem.
Ta relacja jeszcze oficjalnie nie wystartowała. Michał Pazdan blokuje transmisję;) Zapraszamy na 17.45.
Więcej:
Piłka nożna