Most Cłowy w Szczecinie zniknął. "Zamienił się w gazowiec i odpłynął do Terminalu LNG w Świnoujściu"
ASZdziennik
14 czerwca 2016, 11:09·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 14 czerwca 2016, 11:09
Najważniejsza przeprawa spajająca obie strony Szczecina postanowiła znaleźć sobie inną funkcję.
Reklama.
– Minionej nocy straciliśmy jedną z najważniejszych przepraw w mieście – ogłosiła szczecińska policja.
– Funkcjonariusze drogówki potwierdzają, jakoby most z powodu uszkodzeń stalowych kabli powoli opadł na wody Odry Wschodniej, po czym odpłynął w kierunku Świnoujścia.
Gdzie dotarł do Terminala LNG, ale już jako super nowoczesny gazowiec.
– Z początku myśleliśmy, że to planowa dostawa gazu z Kataru – relacjonuje nam jeden z pracowników gazoportu.
– Dopiero potem okazało się, że gazowiec tak naprawdę w środku jest pusty, a jego zbiorniki nie są metalowe, a betonowe.
Piotr Krzystek, prezydent miasta Szczecina już zapowiedział negocjacje z gazo–mostem w sprawie powrotu na swoje dawne miejsce.
– Na chwilę obecną konstrukcja strzeliła focha za zaniedbania przy poprzednich przeglądach i generalnych remontach – powiedział na konferencji prasowej.
– Mamy jednak nadzieję, że uda się ją przekonać do powrotu na swoje dawne miejsce. Inaczej będziemy musieli postawić ostre ultimatum – dodał.
W którym to, jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, Szczecin rozbierze Terminal LNG w Świnoujściu i przerobi go na most.
To jest ASZdziennik. Wszelkie wydarzenia i cytaty zostały zmyślone. (b)