For. Kuba Atys / Agencja Gazeta
Reklama.
– Polska nie ma procedur na wypadek zwycięstwa w meczu otwarcia na ważnym turnieju. Ludzie nie wiedzą, co się wtedy robi – alarmują europejskie media po zwycięstwie nad Irlandią Północną.
Rzeczywiście, zdjęcia z polskich miast pokazują grupki zdezorientowanych kibiców, którzy zamiast świętować, wałęsają się apatycznie wyraźnie nie wiedząc, co robić.
– Zawsze po meczach Euro szło się pić, rozbiło kilka butelek i człowiek mógł wracać do życia. A teraz? – załamuje ręce Krystian, który z grupą 20 znajomych krąży bez celu wokół stołecznej kolumny Zygmunta.
– Widziałem raz w telewizji, co robili Włosi po mistrzostwie świata w RPA, ale jakoś tak głupio trąbić klaksonem i pozdrawiać nieznajomych – dodaje Mateusz z Poznania.
Jak dowiaduje się ASZdziennik, z pomocą humanitarną już jadą do Polski edukatorzy z Niemiec i Hiszpanii.
– Do tego czasu trzeba się zachowywać, jak zwykle – radzi MSW. – Czyli jakby się nic nie stało.
To jest ASZdziennik, ale naprawdę nie mamy procedur.