Dramat 38-milionowego kraju. Zremisował jeden mecz, połowa populacji płacze po przegranym Euro
ASZdziennik
06 czerwca 2016, 21:20·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 06 czerwca 2016, 21:20
Porażkę z Holandią mężnie wytrzymał, ale ostatnie szańce padły po remisie z Litwą.
Reklama.
– Dramat Polski. Po towarzyskim remisie z Litwą połowa populacji pogrążyła się w żałobie po w fatalnym stylu przegranym Euro 2016 – donoszą europejskie media.
Rzeczywiście: bezbramkowy remis uwolnił demony. Giełda zaczęła pikować, tłumy ustawiły się w hipermarketach po zapasy mąki i cukru, a lotniska pękają w szwach od podróżnych, którzy nie mogąc pogodzić się z kolejnym nieudanym turnieju próbują wydostać się do krajów, które jeszcze mają jakieś szanse.
– Człowiek się łudził, jak zawsze, skończyło się jak zwykle. Nic z tego nie będzie – mówi nam Klaudiusz, bloger technologiczny z Warszawy.
– Balonik się pompował i się wypompował – dodaje Twitterowy ekspert. – Po raz pierwszy już mecz otwarcia zagramy o honor – dodaje.
Rząd na szczęście zareagował błyskawicznie.
Jak dowiaduje się ASZdziennik, jeszcze dziś odbędzie się w Archikatedrze Gnieźnieńskiej uroczysta msza za Ojczyznę.
To jest ASZdziennik. Poczytajcie fora, prawie nic nie zostało tu zmyślone. (r)