Koncert filmowy na festiwalu w Opolu przyniósł małą niespodziankę. Otóż lider Elektrycznych Gitar, Kuba Sienkiewicz, postanowił "trochę podmienić" tekst w trzeciej zwrotce słynnego przeboju. I tak narodził się "Killer wyklęty", którego z transmisji nie wycięła TVP: