Cwany trik portali. Usunęli z newsa nazwisko Rybusa licząc, że internet pomyśli, że chodzi o Lewego
ASZdziennik
30 maja 2016, 13:54·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 30 maja 2016, 13:54
Gorączka Euro 2016 trwa w najlepsze. Właśnie objęła mózgi redakcji sportowych w całym kraju.
Reklama.
– Podstawowy gracz nie jedzie na Euro! Jeden z pewniaków! Wielki dramat podstawowego gracza Nawałki! – wpisuje drżącymi z nadziei rękami redaktor strony głównej dużego portalu licząc, że internet pomyśli, że chodzi o Roberta Lewandowskiego, a nie jakiegoś tam Macieja Rybusa.
– No co? Nigdy nie wiadomo, żal nie spróbować – odpowiada jego odpowiednik z innego czołowego portalu, który z kolei informuje o kontuzji "czołowego piłkarza kadry Nawałki" trzymając pod biurkiem kciuki, żeby choć część gimbazy się nabrała.
– Gdyby Robert nienawistnie nie unikał urazów i dostarczał newsy, nie musielibyśmy usuwać Maćka z tytułów – mówi wprost wydawca. – Niejako więc to wina Lewego.
– Na jego miejscu bym Rybusa przeprosił.
To jest ASZdziennik, ale nagłówki i motywacje portali nie zostały zmyślone.(r)