Mordor na Domaniewskiej wezwał egzorcystę. W jednej z firm personel opętały prawa pracownicze
ASZdziennik
03 czerwca 2016, 09:34·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 03 czerwca 2016, 09:34
Gdy trwoga, to do Boga.
Reklama.
– Duża międzynarodowa korporacja wezwała do siebie egzorcystę, żeby poradził sobie z opętaniem personelu przez prawa pracownicze – dowiaduje się ASZdziennik.
To najmroczniejsza tajemnica niesławnego Mordoru na Domaniewskiej w ostatnich tygodniach.
– Zaczęło się od jednego z junior brand managerów, który pierwszy raz od 7 lat poprosił o trzydniowy urlop powołując się na losy bohatera serialu Outcast: Opętanie – opowiada nam osoba, która zna sprawę.
Po pierwszym opętanym przyszli kolejni. Panie z recepcji napisały wielojęzycznego mejla na @all, w którym ogłosiły, że są prekariatem, dział HR sprofanował wywieszkę z misją firmy, ale najgorsze zdarzyło się w dziale kreacji.
– Opętani odwrócili zdjęcie prezesa do góry nogami i zaczęli oddawać pokłony przed kodeksem pracy. A Boże, słyszę ich, chyba tu idą, aaaaaaaaaaaaaa....!!! – tak kończy się połączenie z naszym informatorem z wewnątrz.
Jak dowiaduje się ASZdziennik, egzorcysta już próbował dostać się do firmy, ale opętani na bramkach wykreślili go z listy gości i nadal czeka.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone na rzecz kampanii serialu Outcast: Opętanie. (r)