Przeszkadzają ci Niemcy lub Rosja? Zobacz co by było, gdyby naszym wrogiem była Korea Północna
ASZdziennik
19 maja 2016, 15:25·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 19 maja 2016, 15:25
To byłaby chyba najbardziej pokręcona okupacja.
Reklama.
Reklama.
Udostępnij: 86
Nowy tekst Roty
Lada dzień na półki sklepów trafi gra Homefront: The Revolution, której akcja dzieje się w Ameryce opanowanej przez wojska tej bardziej krwiożerczej Korei. Postanowiliśmy sprawdzić, jakby to wyglądało nad Wisłą. Gotowi?[block position="indent"]111847[/block]Zacznijmy od tego, że słynny wiersz Marii Konopnickiej zostałby zmieniony. Tak, żeby pasował do sytuacji. Dopuszczalna przy tym byłaby druga forma: "Ni dzieci nam pjongjanił". W końcu nikt nie kwestionował by działań niepodległościowych.
Wiadomości
A to by był tylko początek. Media Narodowe zostałyby przejęte przez Kim Dzong Una. Cowieczorne wydania dzienników pokazałyby, że tak naprawdę to w naszym kraju pod okupacją nie jest tak źle. Wszędzie dookoła byłby zgniły zachód.
ASZdziennik.kp
Na pewno byłoby po nas. W nasze miejsce zostałby szybko stworzony ASZdziennik.kp, podający tylko prawdziwe informacje. Oczywiście całkowicie nieśmieszne.
Drugi dzień flagi
Obchodzilibyśmy drugi dzień flagi, przypadający na 4 maja - ale w tym wypaku byłby to dzień darcia flagi. Amerykańskiej flagi. Na pohybel!
Polska Korea jedynym atomowym mocarstwem
Polska uzyskała broń nuklearną, ale podczas nieudanego odpalenia unicestwiono wszystkich wrogów wokół i zostalibyśmy sami na świecie. I tak oto, przypadkiem odzyskalibyśmy niepodległość.
Cały kraj jak zagłębie biurowe w Mordorze
Okupanci zachwyciliby się organizacją pracy Mordoru, którą chcieliby wdrożyć na całym świecie. A no tak, zapomnielibyśmy, przecież reszty świata już nie ma.
W końcu mamy internet!
Okupacja okupacją, ale nie wszystko musi być do końca złe. Polska znalazła się pod butem, ale jest nareszcie cała online. Okupanci przywieźli nad Wisłę całkiem nowy dizajn stron internetowych (to powyżej to nowa strona naTemat.pl), ale też powszechny dostęp do internetu. Cały kraj hula jak złoto z transferem 12 kbit/s, co oznacza, że strony z Najjaśniejszym Przywódcą ładują się już po trzech dniach. I to całkowicie za darmo!