
Reklama.
– Czas goni, a nie zaczęto nawet uciążliwego remontu odcinka autostrady A4. Istnieje zagrożenie, że nie powstaną zapowiedziane korki – dowiaduje się ASZdziennik od wysoko postawionego urzędnika KPRM.
– W dodatku nie wiemy, czy uda się oddelegować na czas funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa do innych zadań, tak żeby ochrona ŚDM została puszczona na żywioł – dodaje, załamując ręce.
Opóźnienia w przygotowaniach do prawdziwie polskiej organizacji przerażają nawet okolicznych mieszkańców.
– Nie wiemy, czy wniesiemy pozwy sądowe o opłatę za udostępnienie gruntów rolnych w miejscu mszy na czas – tłumaczy nam mieszkaniec okolicy. – W dodatku kolejarze i firmy transportowe nie zaczęły jeszcze planować protestów – dodaje załamując ręce.
Nastroje w krakowskim magistracie też nie są optymistyczne.
– Nadal nie mam pojęcia, czy do wizyty Ojca Świętego dojdzie do wyburzenia terminala na lotnisku w Balicach. Nie wiadomo nam też nic o planowanych protestach ekologów – mówi w wywiadzie dla ASZdziennika prezydent miasta.
W ostatniej chwili pojawia się światełko w tunelu.
– Rząd skasował zespół ds. walki ze smogiem przy Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej – twierdzi nasze źródło. – Chociaż to uda się spieprzyć jak należy.
To jest ASZdziennik. Wszelkie wydarzenia i cytaty są jeszcze zmyślone. (r/b)