
Reklama.
– Podczas fotografowania przestrzeni okołoziemskiej natrafiliśmy na bardzo rzadką sytuację – powiedział na konferencji prasowej szef NASA, Charles Bolden. – Grupa kilku aktywistów z Polski próbowała oblać satelitę Ubera olejem. Niestety spudłowali – dodaje.
Poirytowania nie kryją za to rosjanie, których to satelity systemu Glonass (rosyjski odpowiednik GPS) oberwały rykoszetem.
– Rozumiemy motywację Polaków w walce z imperialistyczną korporacją, ale na przyszłość mogliby robić to celniej – komentuje zdarzenie dyrektor Roskosmosu Igor Komarow. – Przez Januszy z Polski znowu jesteśmy skazani na amerykańskiego GPSa – nie kryje poirytowania.
Z kolei szef POLSY, prof. Marek Banaszkiewicz nie kryje zaskoczenia.
– Nie dysponujemy jeszcze kosmodromem, a tu proszę. Nasi astronauci skorzystali z usług "kosmicznej taksówki" jednego z państw, dysponującym odpowiednią technologią – mówi w rozmowie z ASZdziennikiem.
Sami zainteresowani nie chcą komentować zdarzenia.
– My tylko tamtędy przelatywaliśmy przypadkiem. Z tragarzami – komentuje zdarzenie w rozmowie z nami jeden z aktywistów, który nie chciał ujawnić nam swojej tożsamości.
To jest ASZdziennik. Wszelkie wydarzenia i cytaty zostały zmyślone. (b)