PILNE: Nie tylko impulsy EMP. Antoni Macierewicz: "Strefa 51 tak naprawdę należy do polskiej armii"
ASZdziennik
17 marca 2016, 15:19·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 17 marca 2016, 15:19
Kiedy już wszyscy myśleli, że minister obrony narodowej już niczym nie zaskoczy, jego ostatnia wypowiedź sprowadziła na nasz kraj szok, niedowierzanie i uwagę całego świata.
Reklama.
– Polska jest jedynym wierzycielem pozaziemskich technologii ukrytych na pustyni pod Las Vegas – powiedział całkiem przypadkiem przygotowując się do konferencji przy przypadkowo włączonym mikrofonie minister obrony narodowej, Antoni Macierewicz. – Strefa 51 tak naprawdę należy do naszej armii – dodał.
Zebrani na sali dziennikarze przeżyli nie lada wstrząc, po czym zaczęli zadawać pytania. O dziwo minister odpowiedział na część z nich.
– Wszystko to jest częścią programu offsetowego, który powstał zaraz po II wojnie światowej. Technologia statków kosmicznych została przeniesiona spod Wałbrzycha do Stanów Zjednoczonych w zamian za gigantyczne inwestycje po wojnie. Dalej wiemy jak było. A wszystko to przez zmowę sowietów z amerykanami – powiedział do zebranych dziennikarzy, przy czym zaznaczył, że teraz Polska zamierza odzyskać swoje technologie.
– Do odbicia naszej technologii zamierzamy użyć pojazdu z generatorem fal elektromagnetycznych, ale tylko w ostateczności – dodał, po czym pokazał zebranym na sali schemat maszyny o dziwnym napędzie.
– O dziwo, wyglądało to na kilkaset mikrofalówek spiętych ze sobą kablami – powiedział nam jeden z dziennikarzy, który był świadkiem tego wydarzenia.
To jest ASZdziennik. Wszelkie wydarzenia i cytaty są chyba jeszcze zmyślone. (b)