
Reklama.
– W szafie byłego szefa MSW odnaleźliśmy zaszyfrowane pendrive'y z tysiącami memów z Lechem Wałęsą, których ujawnieniem Kiszczak mógł szantażować legendę Solidarności – słyszymy w Instytucie Pamięci Narodowej.
Memy obejmują nie tylko czasy PRL, ale i znacznie mroczniejszy okres po 1989 roku, kiedy Lech Wałęsa zaczął udzielać się w internecie.
– Szczególnie wybuchowy charakter mają pliki z ostatnich lat, kiedy były prezydent prowadził swoje konto na Wykopie – mówi nasze źródło
Jak twierdzą śledczy IPN, to właśnie dzięki archiwum memów były szef komunistycznej bezpieki zagwarantował sobie nietykalność w nowej Polsce.
Dlatego Instytut chce teraz ujawnić wszystko, żeby takie sytuacje się już nie powtórzyły.
– Miejmy tylko nadzieję, że najbardziej obciążające memy i wpisy nie zostały wywiezione do Moskwy – kończy nasz rozmówca.
To jest ASZdziennik. Wszystkie wydarzenia i cytaty oprócz memów i zdjęć z profilu Lecha Wałęsy na Wykopie zostały zmyślone.