Szok na próbnym egzaminie gimnazjalnym. Oddawali niewypełnione testy, "bo nie było łapek w górę"
ASZdziennik
08 grudnia 2015, 12:39·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 08 grudnia 2015, 12:39
Uczniowie narzekają na stopień trudności pytań zamkniętych.
Reklama.
– Nie no, co to w ogóle za test – mówi ASZdziennikowi uczennica stołecznego gimnazjum, która we wtorek przed południem pisała testy próbne. – Wszędzie tylko A, B, C i D. Oddałam więc pustą kartkę, bo nigdzie nie było łapek w górę i nie mogłam zaznaczyć odpowiedzi – dodaje.
Jak się okazuje, podobnie według wstępnych danych CKE, postąpiło około 60 proc. gimnazjalistów. Nie oznacza to, że reszta nie obyła się bez problemów.
– Ja z kolei skomentowałem wszystkie pytania, ale nie dostałem żadnych lajków – mówi nam inny uczeń gimnazjum. – A na części z WOS były na karcie snapy z obrazkami, ale nie dało się ich wysłać do nauczyciela. Słabo.
– A najgorzej, że – dodaje nasz trzeci rozmówca – karta odpowiedzi w ogóle nie reagowała na dotyk i nie dało się pisać po niej palcem.
To jest ASZdziennik. Wszelkie wydarzenia i cytaty są jeszcze zmyślone.