Reklama.
Chociażby to miało być jedno zdanie.
PS. Módlmy się, żeby Paweł Kukiz tego nie obejrzał.
Polski kinomani dzielą się obecnie na tych, którzy byli na pewnej polskiej komedii romantycznej i na tych, którzy twierdzą, że nie byli. Tymczasem właśnie do kin wchodzi inny blockbuster, o którym trzeba coś wiedzieć.