Fot. Denis Kuvaev / Shutterstock
Reklama.
– Rosyjscy koksiarze powinni zostać natychmiast wykluczeni ze wszystkich zawodów a ich wyniki anulowane – poinformował na wtorkowej konferencji prasowej Dick Pound, szef Światowej Komisji Antydopingowej (WADA).
Wszystko przez reportaż niemieckiego dziennikarza ze stacji ARD Hajo Seppelta, który w ubiegłym roku dotarł do wstrząsających relacji świadków:
– Rosyjscy sportowcy, zamiast szprycować się anabolikami i innymi niedozwolonymi substancjami organizowali treningi lekkoatletyczne. Ślady aktywności fizycznej na Stadionie Łużniki są publicznie dostępne nawet na profilach Endomondo sportowców, którzy łamali przepisy – mówi w wywiadzie Hajo Seppelta.
Jak donoszą agencje, na początek wielu zawodników czekają dyskwalifikacje, a reprezentacja Rosji – jeśli nie zostanie rozwiązana – może na najbliższych igrzyskach wystartować pod flagą olimpijską.
– To czysty nonsens, raport zawiera istotne przekłamania – ripostuje szef rosyjskiej komisji dopingu Walentin Bałachniczew. – Na przykład nasi koksiarze nie biegają, bo w ogóle nie ćwiczą nóg – dodaje.
To jest ASZdziennik. Wszystkie wydarzenia i cytaty zostały zmyślone.