Fot. ASZdziennik
Reklama.
– Antoni Macierewicz przejechał na spotkanie unijnych ministrów obrony w swojej najbardziej przerażającej formie – donoszą brukselskie media.
– A, co? Nie można, kurdebele? – rzucił w stronę dziennikarzy i zniknął za drzwiami, za którymi od razu dało się słyszeć liczne krzyki.
– To nic takiego – uspokaja na miejscu asystent Macierewicza. – Pan minister chce tylko zostać ostatnim ministrem obrony w Unii Europejskiej.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.