Nieumarła Zjednoczona Lewica zbliża się do progu wyborczego. PKW: Rozważamy wezwanie wiedźmina
ASZdziennik
26 października 2015, 16:57·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 26 października 2015, 16:57
Kraj pogrążył się w karnawale, a tu znów powiało grozą.
Reklama.
– Nieumarła Zjednoczona Lewica wraca zbliża się do progu wyborczego. Coraz poważniej rozważamy wezwanie wiedźmina – dowiaduje się ASZdziennik w PKW.
A poprzedniej nocy wszystko wydawało się załatwione. Do Komisji napływały meldunki o odciętych mackach maszkary i świętujących ludziach po gospodach.
– Nawet zamtuzy przystroiły się kwieciem jak nigdy od 70 lat – mówi nasz informator w PKW.
Tymczasem po świcie z różnych rejonów kraju zaczęły docierać informacje o nekromantach, którzy zbierali się przy cielsku Zjednoczonej odprawiając mroczne rytuały.
– Teraz mamy 99 proc. pewności, że coś się tam narodziło, tym bardziej, że już trzech naszych łowczych nie wróciło z rekonesansu – słyszymy w Komisji.
Dlatego już wkrótce jedynym co pozostanie będzie wezwanie wiedźmina. Jest tylko jeden problem.
– Za to zlecenie może zażądać nawet 700 orenów, a skarbiec u nas pusty, bo trochę za dużo wydaliśmy na walkę z zielonymi ludźmi – przyznaje nasz informator.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.