Szydło i Kopacz chcą przesunięcia debaty. "Mogą nie zdążyć nauczyć się swoich poglądów na pamięć”
ASZdziennik
15 października 2015, 14:55·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 15 października 2015, 14:55
Stres przed wyborczym egzaminem dopadł dwie najważniejsze kandydatki.
Reklama.
– Sztaby Beaty Szydło i Ewy Kopacz poprosiły o przesunięcie planowanej na poniedziałek debaty telewizyjnej. Kandydatki chcą więcej czasu na nauczenie się swoich poglądów na pamięć – dowiaduje się ASZdziennik w jednej z telewizji.
Jak wynika z informacji, które wypływają ze sztabów, tak Ewa Kopacz, jak i Beata Szydło, nie opanowały jeszcze całego materiału.
– Pani premier chce jeszcze przysiąść do swoich niezmiennych przekonań co do legalizacji związków partnerskich – słyszymy w PO. – Idzie dobrze, ale trochę się jej mylą daty.
W o wiele gorszej sytuacji jest Beata Szydło. Sztabowcy PiS przyznają, że poglądy kandydatki PiS "się jeszcze piszą".
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone. Obie panie o wiele za wcześnie przystąpią do tej debaty.