Dramat studenta. Myślał, że ma coś jeszcze na koncie, a to był tylko paproch na monitorze
ASZdziennik
09 października 2015, 13:04·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 09 października 2015, 13:04
Życie od przelewu od rodziców to często życie na krawędzi. Właśnie przekonał się o tym student dziennikarstwa z Warszawy.
Reklama.
– Właśnie się okazało, że nie mam pieniędzy. To, co brałem za 400 złotych na koncie internetowym okazało się tylko paprochem na monitorze – mówi nam Mariusz, który nagle znalazł się bez pieniędzy.
Teraz wspomina, że miał jakieś podejrzenia, ale nie spodziewał się najgorszego.
– Trochę mnie dziwiło, że ciągle wydaję pieniądze, a stan konta nadal wygląda jak 400 złotych. Dopóki jednak wychodziły pieniądze z bankomatu, nie zawracałem sobie tym głowy – opowiada w rozmowie z ASZdziennikiem.
Jak się dowiadujemy, o sprawie już wiedzą rodzice Mariusza. Nie wiadomo jednak, czy ich ratujący życie przelew przyjdzie przed weekendem, ale student ma już plan B.
– W ostateczności pożyczę do poniedziałku jakiś paproch od współlokatora – deklaruje.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.