Fot. Agata Grzybowska / Agencja Gazeta
Reklama.
– Angela Merkel w rozmowie z Ewą Kopacz wyraziła nadzieję, że Polskie Stronnictwo Ludowe zapewni do końca roku pracę co najmniej 10 tysiącom uchodźców – dowiaduje się ASZdziennik.
To znak, że Berlinowi kończy się cierpliwość - to o pięć razy więcej niż wcześniej deklarował polski rząd. Ewa Kopacz powtórzyła to swojej niemieckiej odpowiedniczce, ale nie spotkała się ze zrozumieniem prowadząc do dalszego ochłodzenia na linii Warszawa-Berlin.
Co ciekawe, z większym optymizmem do propozycji Niemiec podeszli sami ludowcy.
– Wyjątkowe czasy wymagają wyjątkowych działań – mówi ASZdziennikowi jeden z posłów PSL. – Wszyscy się w partii zgadzamy, że zarządy spółek czy agend rządowych powinny zostać poszerzone ze względów humanitarnych.
Choć pierwsi przybysze mieliby trafić do Polski dopiero po ustaleniu specjalnych kwot na październikowym szczycie UE, Stronnictwo zdecydowało się nie czekać.
– Decyzją wojewódzkich liderów PSL właśnie utworzyliśmy pierwsze 5 tys. miejsc pracy – ujawniają ludowcy. – Jeszcze dziś zaczną na nich pracować osoby, które zablokują etaty dla naszych gości z zagranicy.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia (oprócz możliwości PSL) zostały zmyślone.