Koniec żartów w sprawie łosia w Wiśle. Policja: Wezwaliśmy na miejsce Bronisława Komorowskiego
ASZdziennik
26 sierpnia 2015, 14:50·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 26 sierpnia 2015, 14:50
Były prezydent specjalnie przerwał urlop.
Reklama.
– Wyczerpaliśmy już wszystkie metody pokojowego zmuszenia zwierzęcia do opuszczenia koryta rzeki. Teraz czas na Bronisława Komorowskiego – dowiadujemy się od kierującego akcją pochwycenia zwierzęcia.
Choć policja twierdzi, że sama wezwała byłego prezydenta, według naszych informacji z propozycją wyszło pierwsze otoczenie prezydenta, który "uważnie śledzi sprawy w kraju".
– Za jego kadencji zwierzęta wiedziały, gdzie ich miejsce – relacjonuje ASZdziennikowi jeden ze znajomych Bronisława Komorowskiego. – Prezydent uważa, że Andrzej Duda jest za miękki i czas przywrócić w naszych relacjach z naturą sprawdzony format kampinoski.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.