Narodowcy chcą wydalenia gry Assassin’s Creed z Polski. "Podejrzewamy, że bohater jest muzułmaninem"
ASZdziennik
16 lipca 2015, 14:51·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 16 lipca 2015, 14:51
Nie tylko uchodźcy z północnej Afryki mogą być u nas niemile widziani. Także przybysze, którzy zadomowili się na naszych twardych dyskach.
Reklama.
– Domagamy się wydalenia gry Assassin's Creed z Polski. Bohater jest najprawdopodobniej muzułmaninem – ogłosili działacze radykalnej prawicy na demonstracji w Warszawie.
Chodzi o Altaïra Ibn-La'Ahada, który pojawia się w epizodach umiejscowionych na przełomie XII i XIII wieku. Jako członek bractwa asasynów walczył między innymi z Zakonem Templariuszy.
– Nie dość, że od polskiej premiery w 2007 roku w ogóle nie zasymilował, to jeszcze pojawiał się ostentacyjnie w drugiej i czwartej części tej serii gier. A polskie władze nic nie zrobiły – argumentowali uczestnicy happeningu, na którym stawiło się około tysiąca osób.
Choć na demonstracji dominowały transparenty z hasłami "Asasyn do Asasynladii", na Altaïrze się jednak nie skończy. Jak się dowiadujemy, narodowcy będą także walczyć o usunięcie z polskiej edycji gry Civilization V możliwości gry Imperium Osmańskim i Marokiem.
– Nie może być tak, że porządny Polak może być na pewnym etapie rozgrywki zmuszony do sojuszu z sułtanem – usłyszeliśmy.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.