PiS ma przechlapane. Platforma Obywatelska pokazała swoją kandydatkę na premiera
ASZdziennik
20 czerwca 2015, 15:37·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 20 czerwca 2015, 15:37
Koniec wielkiej smuty w PO. Nie dość, że partia zaprezentowała na sobotniej konwencji niespotykaną od lat witalność, to jeszcze sprawiła, że to nie Beata Szydło stała się najgorętszym kandydatem na premiera.
Reklama.
– Niedługo moja misja się skończy. Po zwycięskim marszu w jesiennych wyborach Platforma postawi na kogoś z niewyczerpanym źródłem energii – oznajmiła zaskoczonym działaczom Ewa Kopacz i ustąpiła na mównicy czerwonowłosej następczyni.
– Nasze małe wojenki to tylko dziecięce marudzenie wobec tego, co nadchodzi – zaczęła przybyszka. – Ten, którego imienia nie wolno wypowiadać właśnie gromadzi swą potęgę, której nie sposób zmierzyć. Wkrótce nadejdzie chłód i niekończąca się noc – straszyła nawiązując do odbywającej się tego samego dnia konwencji PiS.
– Mrok nas pogrąży... chyba, że nasi ludzie znajdą w sobie odwagę do walki. Ludzie z ogniem w sercu – dodała z pasją, której odpowiedziała owacja na stojąco.
W płomiennej mowie przestrzegała działaczy przed gnuśnością, zwątpieniem i polityczną herezją.
– Każdy z was musi wybrać: światło czy ciemność. R'hllor czy ciemność – zakończyła najlepszą konwencję PO od lat, która podniosła partyjne morale do niespotykanego poziomu.
– Ludzie znów chcą walczyć, znów wierzą, że się uda – nie krył w rozmowie z ASZdziennikiem jeden z ministrów. – Gdybyśmy wiedzieli jak to działa, już wcześniej byśmy przyszłej pani premier oddali Radka Sikorskiego.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.