Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta
Reklama.
– Jeśli wygra Komorowski, kupuję bilet lotniczy i uciekam z tego chorego kraju. Mam już dość wstydzenia się za Polskę przed zagranicznymi znajomymi – oznajmił na konferencji prasowej.
– Coraz częściej podczas podróży po Europie zapytany skąd jestem, mówię że z Czech, żeby uniknąć tematów związanych z bieżącymi wydarzeniami w kraju – dodał prezes PiS.
Jego zdaniem, symbolizowana przez Bronisława Komorowskiego władza Platformy Obywatelskiej, wpycha Polskę w zaściankowość, kiedy nasi zachodni sąsiedzi stawiają teraz na postęp.
– Już teraz się w Polsce duszę, a zwycięstwo Komorowskiego sprawi, że cebulactwo, jak mówią młodzi, stanie się dla mnie nie do zniesienia i nic mnie i wielu moich partyjnych kolegów nie będzie w Polsce trzymać – mówił bez ogródek.
– Wolę w Anglii pracować na przysłowiowym zmywaku w jakiejś partii niż użerać się w tym kraju bez perspektyw.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.