Efekt Dudy. PiS podwoił straże przed schronem, w którym trzyma Macierewicza, Pawłowicz i Błaszczaka
ASZdziennik
11 maja 2015, 14:53·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 11 maja 2015, 14:53
Jarosław Kaczyński nie zamierza przed drugą turą pozostawić zbyt wielu rzeczy przypadkowi.
Reklama.
– Prezes nakazał podwojenie straży przed ulokowanym w Bieszczadach schronem, w którym na czas wyborów zamieszkali między innymi Antoni Macierewicz, Krystyna Pawłowicz i Mariusz Błaszczak – dowiaduje się ASZdziennik od swoich źródeł w PiS.
Choć przebywająca w dobrowolnym odosobnieniu około dwudziestka najbardziej kontrowersyjnych polityków PiS cieszy się tam wszelkimi wygodami, kompleks odcięty jest o internetu i innych mediów. Nie bez powodu.
– Lokatorzy nie mogą dowiedzieć się czegokolwiek, co mogłoby ich popchnąć do publicznego zaangażowania w kampanię Andrzeja Dudy – mówi wprost nasz informator. Zamiast tego kontrowersyjni politycy słyszą w radiowęźle specjalnie przygotowane, uspokajające wersje informacji.
– Wczoraj się na przykład dowiedzieli, że Bronisław Komorowski wygrał po sfałszowaniu wyników. Dla nich to żadna nowość, więc trochę sobie pokrzyczeli i już na spokojnie wrócili do planszówki na podstawie "Resortowych dzieci".
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.