mat. promocyjne
Reklama.
Taktyka, szukanie osłon czy weakspotów to nie od dziś zmora wielu "czołgistów". Na szczęście już niedługo te bolączki odejdą w przeszłość.
Jak dowiaduje się ASZdziennik, twórcy World of Tanks wkrótce zaimplementują do gry czołgi XI poziomu, w tym amerykanskiego Abramsa czy rosyjskiego T-90. Poniżej można je zobaczyć w akcji.
Oznacza to koniec siermiężnego podchodzenia przeciwnika, którego już niedługo będzie można zniszczyć rakietą odpaloną z bezpiecznej pozycji za budynkami na Himmelsdorfie.
Co jednak najbardziej szokujące, WoT w niedalekiej przyszłości wzbogaci się o pojazdy z "odległej przyszłości", które zlikwidują tak irytujący dziś problem nieprzebijalnych partii pancerza.
Czy właśnie widzimy tier XIII lub znacznie wyższy?
logo
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.